poniedziałek, 19 maja 2014

Pożegnanie.

Na wstępie chciałam napisać, że straaaasznie mi przykro z tego powodu. Tak, niestety - zawieszam bloga.
# Dlaczego?
Otóż mam parę powodów. Nie chodzi akurat o liczbę czytelników, bo chociażby te 10 głosów w ankiecie strasznie mnie cieszyło, ale jednym z powodów jest oczywiście bardzo znany - brak czasu. Ostatnie parę rozdziałów pisałam w dużych odstępach czasowych, oraz ''na przymus'', aby tylko były. Wiem, że pisałam wam nie raz, że za niedługo rozdziały będą pojawiać się częściej, itd. ale niestety nie mam już tyle czasu i pomysłów na tą historię jak parę miesięcy temu. Mojego drugiego bloga o Angie w przeciwieństwie do tego, usunęłam, ponieważ były tam tylko 4 rozdziały. Tego nie usunę, bo ktoś może kiedyś zabłądzi w internecie, znajdzie mojego bloga i będzie chciał poczytać te 28 rozdziałów.
#Podziękowania
Chciałam strasznie podziękować wszystkim moim czytelnikom - dzięki wam nie byłoby tego bloga. Przepraszam was jeszcze raz, że was zawiodłam. Dziękuję za ponad 4000 wyświetleń, za 28 rozdziałów, które mogłam dla was napisać oraz za te wszystkie miłe słowa :) Dziękuję również Bloggerce, dzięki której postanowiłam założyć tego bloga. Jeżeli macie wątpliwości czy założyć bloga - nie wahajcie się i zróbcie to!
#Przyszłość
Może kiedyś znajdę czas oraz pomysły na tego bloga i wznowie jego działalność. Pożyjemy - zobaczymy. Już nie mam takiego fioła na punkcie Violetty, więc m.in. dlatego też zawieszam tego bloga. Mam plan, żeby w niedalekiej przyszłości założyć blog z moim własnym opowiadaniem, ale jeszcze do końca nie wiem czy to będzie prawdziwe.

Nie wiem co jeszcze napisać. Smutno mi, że muszę tego bloga zawiesić, ale niestety już tak zadecydowałam.
Mam nadzieję, że jeszcze długo będziecie fanami naszej ukochanej (lub mnie ukochanej XD) pary Pangie! ♥ Życzę wam wszystkiego co w życiu najlepsze, więc - żegnajcie! :(

PS. Nie napiszę, co miało być dalej w opowiadaniu, bo jak już napisałam jest duża możliwość, że wrócę do niego, więc to byłby wielki spojler :)

5 komentarzy:

  1. Szkoda, że zawieszasz bloga. :(
    Strasznie Cię lubiłam czytać, bo byłaś jedyną osobą, która pisała o Pangie.. W sposób normalny - żadnych pornoli i gwałtów.
    Też nie mam już fioła na punkcie Violetty, znaczy.. Nigdy nie kupiłam plecaka, piórnika, poduszki i innych dupereli z jej wizerunkiem, ale kiedy wyłączyłam telewizor pięć minut przed zakończeniem, żeby w końcu skończyć budować wcześniej zaczęty domek w simsach *xD* to stwierdziłam, że jestem nienormalna i wróciłam do oglądania.. Tak. tak. To było to.

    Mimo to, życzę, abyś nadal miała wenę, dobrych ocen w szkole, zwłaszcza na polskim.. I... I.. I co? I ściskam, całuję.. Pozdrawiam ;)
    ~ Ciotka Aśka

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku... Naprawdę? :'(
    Będzie mi brakowało Twoich opowiadań <3.
    Mimo, że nie komentowałam, to pamiętaj, że czytałam ♥.
    Będzie tak nudno...

    No, ale nie zmienię Twojej decyzji.
    Należy ona wyłącznie do Ciebie i szanuję to,
    (ale mimo to w duchu mam cichutką nadzieję, że jeszcze ją zmienisz...).

    Pamiętaj, że będę czekała na Twój nowy blog! ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Napisz kto jej groził pliska

    OdpowiedzUsuń
  4. Co do twojej prośby, napisałam w PS.

    A jeszcze chyba ty (jeżeli nie ty, to nie ważne XD) komentowałaś mój prolog na tamtym blogu, którego przed chwilą usunęłam. Więc raczej nie przeczytałaś, więc wkleję ci tu to, co tam napisałam ''Tamtego bloga nie zawiesiłam tylko z powodu braku czasu. Pisałam, że też już niezbyt oglądam Violettę. Nie mam już więc takiej frajdy przy pisaniu tamtego opowiadania. Ten prolog napisałam już około dwóch-trzech miesięcy temu, więc to nie było tak, że zawiesiłam tamtego bloga i od razu wzięłam się za pisanie tego. W zeszycie już od dawna mam tam trochę rozdziałów. I nadal nie mam zbytnio czasu. Nie wiadomo kiedy pojawi się kolejny rozdział - za tydzień, może dwa. Chociaż mam go już w zeszycie, nie codziennie przebywam na komputerze. Przyszły tydzień mam zawalony poprawami i testami, więc niezbyt.
    Napisałam też, że jest możliwość, że wznowię pisanie tamtego bloga, więc nie wszystko stracone. Proszę się nie wściekać :)'' A i doszłam do wniosku, że jednak go usunę, bo naprawdę nie mam czasu na pisanie XD Kobieta zmienną jest ;w;

    OdpowiedzUsuń
  5. Bdziemy tęsknić, ale i czekać :)

    OdpowiedzUsuń

Z chęcią poczytam wasze opinie o rozdziale! :)