***
Gdy obudziłam się rano głowa strasznie mnie bolała. W sumie nie dziwię się, przecież płakałam przez połowę nocy. Na szczęście dzisiaj była sobota i nie musiałam iść z rana do Studia. Kiedy tylko pomyślę, że wczoraj Pablo mnie wystawił... A może mnie nie wystawił? Może coś mu się stało? Nie, przecież gdyby coś mu się stało jego rodzice by do mnie zadzwonili... To znaczy jedno - wystawił mnie... Nigdy nie pomyślałabym, że taki jest...
Przez cały weekend Pablo nie odzywał się. Nie wysłał nawet SMSa. Jedyną moją atrakcją przez weekend było wychodzenie do Violetty. Mogłam z nią o wszystkim porozmawiać. Była dla mnie jak najlepsza przyjaciółka. Moja sobota i niedziela minęły jakoś szybko. W końcu tylko wstawałam, jadłam śniadanie, szłam do Violetty, czytałam książkę, jadłam obiad, oglądałam coś w telewizji, jadłam kolację i szłam spać...
Był już poniedziałek rano. Dzisiaj powrót do Studia, co się wiąże ze spotkaniem Pabla... Postanowiłam sobie, że będę go ignorować i nie odzywać, po tym co mi zrobił.
***
- Angie, cześć. Dlaczego w piątek odwo... - Pablo nie zdążył dokończyć, bo David wszedł mu w zdanie.
- Dzień dobry, Angie. Jak tam życie?
- Dobry. No... stabilnie. A u ciebie?
- Świetnie wręcz.
- A stało się coś specjalnego, że u ciebie tak świetnie?
- N-nie... znaczy tak... znaczy nie.. nie! Nic takiego. - gdy wychodził podejrzanie się uśmiechnął... Zachowywał się jakoś dziwnie.
- Angie. - udawałam, że go nie słyszę i kontynuowałam popijanie kawy. Ale on nie przestawał i po czwartym ''Angie'' już nie mogłam go znieść i ruszyłam w stronę drzwi. Gdy trzymałam już rękę przy klamce, Pablo złapał mnie za ramię. Aż mnie ciarki przeszły...
- Musimy porozmawiać. Dlaczego wtedy wysłałaś mi wiadomość, żebym nie przyszedł? - co?! Jaką wiadomość?! Czy on chce oszukać mnie czy siebie?! - Obraziłaś się na mnie za coś? I dlaczego mnie ignorujesz?
Nic mu nie odpowiedziałam tylko wyzwoliłam się z jego uścisku i poszłam w stronę sali lekcyjnej. Wcześniej czy później będę musiała z nim porozmawiać...
***
Na przerwie po pierwszej lekcji poszłam do pokoju nauczycielskiego porozmawiać z Pablo. Na szczęście na miejscu zastałam tylko jego.
- Angie!
- Dobrze, porozmawiajmy.
- Świetnie.
- Ale ja mówię pierwsza. Od czego by tu zacząć... Ach no tak - dlaczego mnie wystawiłeś?!
- Ja?! Wystawiłem?! Przecież napisałaś mi SMSa, żebym po ciebie nie przychodził, bo odwołujesz nasze
spotkanie i żebym do ciebie nie dzwonił, a sama do mnie dzwoniłaś w piątek.
- Napisałam ci wiadomość? Pablo, jeżeli chciałeś odwołać nasze spotkanie, mogłeś mi powiedzieć wprost, a nie wystawiasz mnie, a teraz mi wmawiasz, że ci wysłałam wiadomość! Pablo, bądźmy dorośli.
- Ale mówię prawdę! Patrz. - wyjął swój telefon i pokazał mi wiadomość.
Niestety, ale odwołuję nasze dzisiejsze spotkanie.
Nie przychodź po mnie, nie dzwoń do mnie.
Angie
- Ale to nie ja napisałam! W domu czekałam na ciebie! Już myślałam, że miałeś jakiś wypadek! Dzwoniłam do ciebie.
- Miałem rozładowany telefon, a kiedy zobaczyłem, że dzwoniłaś do mnie chciałem oddzwonić, ale przypomniałem sobie wtedy twój SMS...
- Ale jak mogłeś dostać taką wiadomość? Mógł to napisać praktycznie każdy, bo swój telefon zostawiam gdzie popadnie... Nikt nie przychodzi mi na myśl, kto nie chciałby, żebyśmy się spotkali... Oprócz Jackie i ... Davida! Przecież zostawiłam wczoraj moją torebkę w pokoju gdy był sam! - właśnie w tym momencie do pokoju wszedł David.
- David! Musimy porozmawiać!
♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡
♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡
Jak się podobał rozdział? :) Następny rozdział w poniedziałek, bo chcę mieć weekend wolny, a normalnie będę dodawać co 2 dni.
PS. Coś mi się dzieje z bloggerem, że nie dodaje po kolei rozdziałów, znaczy na głównej jest nie po kolei, za co przepraszam. ;=;
Komentujcie, polecajcie :>
besos ♥
PS. Coś mi się dzieje z bloggerem, że nie dodaje po kolei rozdziałów, znaczy na głównej jest nie po kolei, za co przepraszam. ;=;
Komentujcie, polecajcie :>
besos ♥
Jakie śliczne zdjęcie, Violetta i Angie kochaaam <33
OdpowiedzUsuńDavid, nie waż się psuć Pangie!! :3
Dopiero teraz zauważyłam komentarz. Dziękuję za czytanie i komentowanie. ♥
Usuń